Żyć Bożym Narodzeniem…
Homilia na II niedzielę po Narodzeniu Pańskim B, Witkowo 3.01.2021 r.

W jednym z polskich kościołów odbywała się Pasterka. Tłum, głowa przy głowie. Czuć było świąteczny nastrój i uniesienie. Chór parafialny zaintonował: Wśród nocnej ciszy… Uroczysta procesja zbliżała się do ołtarza… Ksiądz zobaczył kątem, oka kobietę w zaawansowanej ciąży, stojąca w bocznej nawie. Ludzie gromko śpiewali, organy grały. Cały kościół unosił się w radosnym hymnie: Chwała na wysokości Bogu… W pewnym momencie kobieta odwróciła się i zaczęła przeciskać przez tłum. Ksiądz czytał właśnie Ewangelię Łukasza: Nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. Kobieta nagle zatrzymała się przy pustym konfesjonale i usiadła na klęczniku. Nikt nie podszedł, nikt nie zapytał co się stało. Wszyscy byli zajęci świętowaniem Bożego Narodzenia. W II niedzielę po Narodzeniu Pańskim liturgia prowadzi nas do odpowiedzi na pytanie: Czego uczy nas Boże Narodzenie? Dzisiejsze czytania uświadamiają nam, że odpowiedzią na to pytanie jest obecność Boga pośród nas. Po czasie świątecznym, po wystrzałach fajerwerków mamy podjąć pracę nad tym, aby żyć Bożym Narodzeniem.
1. Pragnienie Mądrości.
W pierwszym czytaniu słyszeliśmy o Mądrości Bożej. Temat ten powracał wiele razy w historii Izraela. Do tej Mądrości odnoszono rożne obrazy, różnych ludzi. Mądrość Boża wiedzie człowieka do szczęścia, daje właściwe rozpoznanie zadań w świecie i wobec świata. Jest największym skarbem człowieka. Każdy z nas potrzebuje takiej Mądrości.
2. Słowo wśród nas.
Autor Ewangelii Janowej w tym nieco tajemniczym, wyrażonym trudnym językiem rozważaniu o słowie ukazuje nam, że ta niezwykła Mądrość jest obecna pośród nas. Jest nią Słowo, które stało się Ciałem i zamieszkało pośród nas.. Św. Jan napisał dokładnie, że słowo rozbiło swój namiot. Przyjęło mieszkanie w namiocie, a więc tak jak naród izraelski mieszkał w czasie wędrówki przez pustynię. W specjalnym namiocie Bóg rozmawiał z Mojżeszem. Była tam Arka Przymierza i dzięki temu Izraelici czuli obecność Boga. Ale to jednak nie był sam Bóg. A więc my jesteśmy w uprzywilejowanej sytuacji. Izraelici oczekiwali Mądrości, wyczekiwali Zbawiciela, tymczasem my uczestniczymy już w tej obecności Boga pośród nas Już nie w drewnianej skrzyni Arki, ale w prawdziwym nowonarodzonym Dziecku Bóg jest wśród swojego ludu. Jednak rodzi się pytanie: czy my rzeczywiście robimy coś sobie z tego, że Bóg jest między nami?
3. Nasza odpowiedź na obecność Boga.
Wydaje się, że człowiek współczesny zwyczajnie nie docenia obecności Pana Boga. Właśnie ten czas Bożego Narodzenia jest taki konkretny. Pokazuje, że Bóg zawsze jest blisko ludzkich spraw. Nie jest wymyślony, historia z Betlejem to nie jest bajka tylko konkretne, realne życie takie, jak nasze. Dlatego słowo Boże przekazuje nam prawdę o Nim. Ale także i o nas zwłaszcza wtedy, gdy tej Jego obecności nie przyjmujemy. Przed dwoma tygodniami czytałem taki artykuł: Wiara w czasie zarazy, który oprócz powtarzanych wszędzie tematów związanych z bolesnymi, ale w wielu przypadkach nieuniknionymi problemami ekonomicznymi snuje także refleksję o trudnościach w przeżywaniu wiary i konsekwencjach tego czasu. Autor zauważa, że z jednej strony jasno widać, jak Epidemia sprawiła, że chrześcijanie wracają do tego, co jest istotą ich wiary. Z drugiej strony opisuje tzw. katolików kulturowych, którzy chodzili do kościoła w przyzwyczajenia, z tradycji i nagle okazało się, że w ogóle nie maja wiary. Pisze tak: Oni zorientowali się, że życie może być wygodniejsze, że można żyć całkiem nieźle bez powinności chodzenia do kościoła. I na te dwa spojrzenia daje odpowiedź i zachętę, aby skoncentrować się na własnym świadectwie , za którą idzie ufność wobec ustanowionego przez Zbawiciela Kościoła oraz życzliwość i wyrozumiałość dla naszych kapłanów. Może to być nasza odpowiedź na słowo, które zamieszkało pośród nas. Gdy skoncentrujemy się na swojej wierze, ale nie takiej wymyślonej na własne potrzeby, albo kształtowanej przez jakieś widzimisię, to nie straszne będą nam żadne kryzysy, bo zawsze będziemy mieli to co najcenniejsze – Boże Narodzenie będzie w nas każdego dnia.
Ks. Prefekt, Julian Wawrzyniak
Witkowo, 3 styczeń 2021 r.